piątek, 26 sierpnia 2016

Jestem szczęśliwa

Cześć !

Już nie długo szkoła/praca. Cudnie nie ? Z niecierpliwością czekam na wyniki (nie wiem jak się mówi) czy dostałam się do szkoły. Jakby co idę do 2 gimnazjum. Ale nie o tym !

Dużo się porobiło, serio masakra... Ale jakoś dwa dni temu ogarnęłam że po co się przejmować. Są dni lepsze i gorsze. Czasem jest ich więcej, a czasem mniej i trudno jest nam (zależnie od sytuacji) uwierzyć w siebie. Odkąd przestałam o tym myśleć *dwa dni temu* jestem ciągle uśmiechnięta. Dużo sytuacji się od tego momentu poprawiło.


Rzeczy które jeszcze zrobiłam:
- przestałam zwracać uwagę na to jak wyglądam. Jestem jaka jestem i taka będę 
- zrozumiałam co źle zrobiłam i staram się to naprawić 

To są dwie rzeczy które sprawiły że jest tak, a nie inaczej. Cieszę się że mam dach nad głową, że mam rodzinę, rodzeństwo, że mogę pozwolić sobie na moją pasję. 

"Tylko my sami ograniczamy się przed tym 
by być szczęśliwym"


Pozdrawiam :**



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz